Wiadomości

Zareaguj - pomóż!

Data publikacji 21.10.2015

Nie bądźmy obojętni! Reagujmy, kiedy widzimy, że osoba bezdomna, chora, nieporadna czy nietrzeźwa potrzebuje pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997, by uchronić kogoś od zamarznięcia i uratować czyjeś życie.

W ostatnich dniach temperatury na zewnątrz, zarówno w dzień, jak i w nocy jest niska. Te trudne warunki atmosferyczne często bywają przyczyną śmierci z powodu wychłodzenia organizmu. Najczęściej narażone są na nią osoby bezdomne, pod wpływem alkoholu czy osoby samotne, które z różnych przyczyn nie mogą poradzić sobie z codziennymi czynnościami, jak chociażby z napaleniem w piecu, aby ogrzać mieszkanie. Policjanci każdego roku monitorują sytuację tych osób. Sami oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. W ubiegłych latach zdarzały się przypadki, kiedy policjanci odwozili potrzebujących do domów, do izb wytrzeźwień, także do policyjnych aresztów, ponieważ były to także osoby nietrzeźwe, które wieczorem i w nocy na mrozie siedziały w parkach, na przystankach komunikacji miejskiej lub w innych miejscach. Najczęściej tacy ludzie, z powodu wypitego alkoholu, nie odczuwali zimna i dlatego byli narażeni na śmierć.

Funkcjonariusze informują ośrodki pomocy społecznej o osobach, które z racji swojego wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą stać się potencjalnymi ofiarami na skutek wychłodzenia organizmu. Patrolują także miejsca, w których często przebywają bezdomni, tj. dworce, tereny przydworcowe, kanały ciepłownicze, ogródki działkowe czy pustostany.

Policjanci codziennie współpracują w tym zakresie ze Strażą Miejską, Strażą Ochrony Kolei, Strażą Graniczną, ośrodkami pomocy społecznej. Jednak, aby dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy, potrzebna jest reakcja nie tylko służb, ale każdego człowieka. Dlatego funkcjonariusze podkreślają, jak ważne jest zaangażowanie i informowanie ośrodków pomocy społecznej o osobach bezradnych, samotnych i bezdomnych potrzebujących pomocy.

Nie przechodźmy obojętnie obok człowieka, któremu grozi zamarznięcie. Informujmy Policję lub instytucje pomocowe o osobach, które takiej pomocy potrzebują. Jeden telefon może uratować czyjeś życie.

Źródło: KGP

Powrót na górę strony