Wiadomości

Ukradł kamerę, która wcześniej zrobiła mu zdjęcie

Data publikacji 16.01.2017

W minionym tygodniu myśliwy z Kłobucka zawiadomił policjantów o kradzieży kamery monitorującej zwierzynę łowną. Kamera znajdowała się na drzewie, w kompleksie leśnym przynależnym do terenów naszego miasta. Zuchwały złodziej nie przewidział jednak, że urządzenie to „fotopułapka”, która reaguje na ruch i natychmiast przesyła zrobione zdjęcia na telefon komórkowy właściciela.

W miniony wtorek do kłobuckiej komendy zgłosił się tutejszy myśliwy, który zawiadomił stróżów prawa o kradzieży, wartej ponad 1.000zł kamery monitorującej zwierzynę łowną. Kamera była zamontowana na drzewie, w kompleksie leśnym przynależnym do terenów Kłobucka. Myśliwy przekazał policjantom, kogo podejrzewa o kradzież. Okazało się, że złodziej nie przewidział. że urządzenie to„fotopułapka”, która reaguje na ruch i natychmiast przesyła zrobione zdjęcia na telefon komórkowy właściciela. Zgłaszający posiadał zdjęcia z „fotopułapki”, na których bez trudu rozpoznał znanego mu, innego mieszkańca Kłobucka. Wobec takich informacji mundurowi praktycznie po chwili zatrzymali mężczyznę ze zdjęcia. W chwili zatrzymania miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży. Kłobucczanin przyznał się i złożył wyjaśnienia. Dokładne okoliczności tej sprawy wyjaśni teraz policyjne dochodzenie, natomiast o dalszym losie podejrzanego zadecyduje prokurator i sąd. Za kradzież grozi nawet 5-letni pobyt za kratkami.

Powrót na górę strony