Zatrzymali dwa prawa jazdy za przekroczenie prędkości
Policjanci z kłobuckiej drogówki zatrzymali kolejne dwa dokumentu uprawniające do kierowania, za jazdę z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym. W niedzielę, prawo jazdy straciła 34-letnia mieszkanka Praszki, która na DK-43 w Szarkach jechała toyotą z prędkością 108km/h, natomiast w piątek mundurowi zatrzymali 44-latka, który w Zamłyniu jechał o 57km/h za szybko. Kontrole prędkości w Zamłyniu są prowadzone w związku ze zgłoszeniami jakie otrzymujemy na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.
W ostatnim czasie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali dwa prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym.
W piątek mundurowi z drogówki kilkukrotnie kontrolowali prędkość w miejscowości Zamłynie (gmina Wręczyca Wielka). Wybór miejsca prowadzonych pomiarów nie był przypadkowy i wynikał ze zgłoszeń jakie otrzymywaliśmy za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Z przekazywanych za pomocą tego anonimowego narzędzia informacji wynikało, że kierowcy przekraczają tam dozwoloną prędkość. Podczas weryfikacji naniesionego zagrożenia mundurowi zauważyli jadącego z dużą prędkością vw sharana. Laserowy miernik prędkości wskazał 107 km/h. Kierowcą okazał się 43-leni mieszkaniec gminy Wręczyca Wielka.
Kolejnym „piratem drogowym” okazała się 34-letnia mieszkanka Praszki, która w niedzielne przedpołudnie, na DK-43 w Szarkach, jechała osobową toyotą o 58 km/h za szybko. Niechlubny rekord kierującej zarejestrował policyjny miernik TruCAM.
Oboje kierujący, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym zostali ukarani wysokimi mandatami i punktami karnymi. Oczywiście, zgodnie z obowiązującymi przepisami zatrzymano ich prawa jazdy, które otrzymają dopiero za trzy miesiące.
Po raz kolejny apelujemy do kierowców o rozsądną jazdę i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Pamiętajmy, że na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie ale również za innych uczestników ruchu drogowego. Przypominamy, że nadmierna prędkość w dalszym ciągu jest jedną z podstawowych przyczyn wypadków drogowych.