Poszukiwany wpadł, bo wjechał na czerwonym świetle
Policjanci z kłobuckiej drogówki, wspólnie z mundurowym obsługującymi wyposażone w kamery RSD, po raz kolejny kontrolowali zachowanie kierowców przejeżdżających przez DK nr 43 w rejonie budowanej autostrady. Podobnie jak podczas wcześniejszych akcji, i tym razem stróże prawa dyscyplinowali tych, którzy nie stosowali się do sygnalizacji. Dodatkowo, w trakcie tych działań, w ręce drogówki wpadł poszukiwany mieszkaniec Częstochowy, który w związku z niezapłaconą grzywną miał trafić do aresztu.
W minionym tygodniu policjanci z kłobuckiej drogówki po raz kolejny kontrolowali zachowanie kierowców przejeżdżających przez DK nr 43 w rejonie budowanej autostrady. Podczas prowadzonych kontroli kłobuccy mundurowi byli również wspierani przez policjantów z KWP w Katowicach, którzy obsługiwali specjalny pojazd rejestrujący wykroczenia tzw. ruchome stanowisko dowodzenia (RSD).
Podobnie jak podczas wcześniejszych działań, i tym razem stróże prawa dyscyplinowali tych, którzy nie stosowali się do sygnalizacji gdyż to właśnie w tamtym miejscu, wielu kierowców ignoruje sygnalizację świetlną i wjeżdża za sygnalizator pokazujacy czerwone światło. Przypominamy, że takie zachowanie jest przykładem „drogowej agresji” i stanowi wykroczenie drogowe, za które grozi mandat karny w kwocie od 300 do 500zł oraz 6 punktów karnych.
W trakcie zeszłotygodniowych działań, w ręce drogówki wpadł również 49-letni częstochowianin, który podobnie jak inni kierowcy nie dostosował się do czerwonego światła sygnalizatora. W tym przypadku okazało się jednak, że sprawa nie zakończy się na mandacie, ponieważ po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, iż zatrzymany kierowca jest poszukiwany w związku z niezapłaconą grzywną. Mieszkaniec Częstochowy miał spędzić w areszcie ponad 70 dni. Wobec zaistniałych okoliczności, zatrzymany mężczyzna zdecydował się wpłacić zaległą grzywnę i po wykonaniu policyjnych czynności został zwolniony do domu.
Kłobucka drogówka zapowiada, że kierowcy jadący DK 43 w Lgocie, mogą w dalszym ciągu liczyć na podobne akcje organizowane w rejonie budowanej autostrady.
