Historia lubi się powtarzać
Policjanci z Krzepic zatrzymali złodzieja kosiarki. 61-letni rabuś zdążył sprzedać łup zanim został schwytany przez stróżów prawa. Jak się okazało nie był to jego pierwszy "wybryk". Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia.
Policjanci z Krzepic zatrzymali złodzieja kosiarki. 61-letni rabuś zdążył sprzedać łup zanim został schwytany przez stróżów prawa. Jak się okazało nie był to jego pierwszy "wybryk". Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia.
W sobotę po południu mieszkanka Zimnowody powiadomiła polcję o kradzieży kosiarki. W wyniku pościgu funkcjonariusze zatrzymali złdziejaszka w sąsiedniej miejscowości . Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jednak był na tyle szybki, że zdążył już sprzedać łup. Na szczęście kosziarka wróciła do prawowitej właścicelki, a nietrzeźwy 61-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jak się okazało nie był to pierwszy "wybryk" 61-latka.